W wyniku intensyfikacji badań nad biologią komórek macierzystych i ich zastosowaniem w odnowie narządów i tkanek powstał zupełnie nowy kierunek medycyny – medycyna regeneracyjna. Jej potencjalne osiągnięcia w XXI wieku dają szansę na ogromny postęp, porównywalny do tego, jaki dokonał się w XX wieku po wprowadzeniu do leczenia antybiotyków.

Wiele obecnych badań skupia się na identyfikacji, charakterystyce i izolowaniu komórek macierzystych z dorosłego organizmu w nadziei, iż komórki te mogą okazać się użyteczne w leczeniu i odnowie dojrzałych, uszkodzonych tkanek, czy to przez egzogenną terapię komórkową, czy też dzięki aktywacji endogennych komórek macierzystych.
Mezenchymalne komórki macierzyste (ang. MSC – Mesenchymal Stem Cells) stają się nowym narzędziem terapeutycznym szczególnie w przypadku medycyny regeneracyjnej.
Cechują się one niższą plastycznością i mniejszym potencjałem proliferacyjnym od embrionalnych i indukowanych komórek macierzystych. Komórki mezenchymalne łatwiej jest pozyskać z tkanek, mają wysoką zdolność do namnażania się in vitro, a przede wszystkim posiadają niski potencjał do tworzenia potworniaków – groźnych nowotworów. Dodatkowo posiadają zdolność do wytwarzania cytokin i czynników wzrostu, migrują do regionów, w których wystąpiły uszkodzenia tkanek, oraz działają immunomodulacyjnie. Dalsze badania nad MSC mogą więc doprowadzić do znalezienia skutecznej terapii dla chorób takich jak: nowotwory, przewlekła niedokrwistość kończyn dolnych, zawał mięśnia sercowego, cukrzyca czy choroba Parkinsona.

MSC są „dorosłymi” multipotencjalnymi komórkami macierzystymi. Oznacza to, że mają zdolność do różnicowania się w więcej niż jeden typ komórek naszego ciała, np. do tkanek chrzęstnych, kostnych, mięśniowych czy tłuszczowych. Co ważne, podczas podziału komórkowego tylko jedna z komórek ulega różnicowaniu, druga pozostaje bez zmian. Zjawisko to nazywamy samoodnawianiem.

Od 2007 roku w czołówce ośrodków badawczych pracujących nad dorosłymi komórkami macierzystymi, znajduje się laboratorium badawcze w Panamie, którego założycielem jest Dr Neil Riordan. Jest on również autorem bestsellerowej książki „Stem Cell Therapy: A Rising Tide”, która zawiera dostępne informacje o naukowych koncepcjach stymulujących terapię komórkami macierzystymi, w której dużą część poświęcił na wywiady z pacjentami cierpiącymi na różne schorzenia.

W swoich pracach Dr Neil Riordan potwierdza tezę, że MSC posiadają przewagę nad zarodkowymi komórkami macierzystymi (ang. Embryonic Stem Cells). Najważniejszymi cechami MSC są: nieimmunogenność, multipotencjalność oraz fakt, że nie wywołują nowotworów. Dzięki nim kontrolowane są stany zapalne w organizmie, pobudzana jest regeneracja komórkowa, a także modulowany jest system odpornościowy. Istotny jest fakt, że większość chorób przewlekłych spowodowana jest brakiem lub dysfunkcją tychże komórek. Dodatkowo wraz z wiekiem przy stosowaniu terapii komórkowej możliwość wykorzystania własnych komórek jest ograniczona. Jest to spowodowane zmniejszającą się kondycją komórek i wzrostem procesów degeneracyjnych. Podczas procesu starzenia zdolność regeneracji i samoodnawiania komórek maleje. Przykładowo u noworodka podwojenie ilości MSC następuje po 24 godzinach. 35 latek potrzebuje do tego już 48 godzin. Natomiast 65 latek aż 60 godzin. Oznacza to, że 65 latek po 30 dniach z każdej komórki macierzystej MSC odtworzy jedynie 200 nowych komórek MSC, podczas gdy noworodek 1 miliard. Jest to tym istotniejsze, że proces degeneracji, starzenia i umierania komórek postępuje wraz z wiekiem i chorobami.

Wyniki badań skłaniają naukowców do skupienia się na terapiach związanych z wykorzystaniem młodych komórek MSC, które stymulować będą komórki gospodarza do szybszej regeneracji i samoodnawiania. W związku z powyższym mezenchymalne komórki macierzyste wydają się być świetnym, nowym narzędziem mogącym mieć zastosowanie w terapii komórkowej.
Działanie komórek macierzystych jest całkowicie naturalne. Czynniki produkowane przez komórki MSC dostarczają komórkom impuls do regeneracji. Kluczem jest mechanizm receptorowy komórek, który sprawia, że organizm odnawia się sam, a nie za pomocą sztucznych substancji. Komórki macierzyste naturalnie występujące w ludzkim organizmie same stymulują procesy regeneracyjne. Z wiekiem te komórki ulegają uszkodzeniu i tracą swoje właściwości, czego efektem jest starzejąca się skóra, zmarszczki, spadek jędrności. Komórki MSC są w stanie ponownie je uaktywnić, przywracając im ich naturalną prawidłową funkcję.